31.10.20

Na zawsze, ale z przerwą - Taylor Jankins Reid




*Debiutancka powieść autorki bestsellerowych "Daisy Jones & The Six" i "Siedmiu mężów Evelyn Hugo".
Elsie Porter to dwudziestokilkulatka, której życie składa się z monotonii, przewidywalności i pizzy z ulubionej knajpki Georgie?s Pizza. Kiedy w deszczowy pierwszy dzień nowego roku Elsie wpada odebrać swoje zamówienie, nie spodziewa się, że to właśnie teraz, w żółtych kaloszach i z mokrymi od deszczu włosami, pozna miłość swojego życia. Szybko staje się oczywiste, że Ben i Elsie byli sobie po prostu przeznaczeni. Uczucie rozwija się błyskawicznie i para, którą w styczniowe popołudnie połączyło gorące uczucie, już w maju przysięga sobie miłość i wierność na zawsze. Kilka dni później mężczyzna ginie w tragicz-nym wypadku, a świat Elsie rozbija się na milion kawałków i wydaje się, że nic już nie zdoła go po-sklejać. Taylor Jenkins Reid z delikatnością i wyczuciem pisze o rozpaczy i bólu po utracie ukochanej osoby, zgłębiając trudny i czasochłonny proces przepracowywania żałoby i wracania do życia na nowo. Przygotujcie karton chusteczek. Przy tej historii nie można nie płakać.*

Zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać po tej książce. Nie czytam nigdy opisów, więc nie wiedziałam, na jaką historię powinnam się nastawić. Z pewnością nie byłam przygotowana na tak emocjonującą historię!

Już na samym początku zostałam wrzucona w wir wydarzeń i nieszczęśliwych splotów wypadków. Historia dzieje się dwutorowo. Mamy wydarzenia przed tragedią przeplatające się z tymi po feralnych wydarzeniach. Dzięki temu możemy poznać bohaterkę w różnych fazach życia. Widzimy jej beztroskę i pewność, że życie jest piękne. I jej załamanie spowodowane stratą, jaką przeżywa.

Powieść napisana jest niezwykle łatwym językiem, choć nie brak w niej emocji i idealnie opisanych ludzkich uczuć. Autorka potrafi ubierać w słowa miłość, gniew i smutek sprawiając, że czytelnik czuje przeżycia bohatera całym sobą.

Na zawsze, ale z przerwą to wyjątkowa opowieść o życiu i jego kruchości. Bierzemy pewne sprawy za pewniak, zapominając, że tak naprawdę jesteśmy tylko i wyłącznie kukiełkami w teatrze zwanym życie. Nie możemy być pewni tego, co wydarzy się za dzień, miesić rok... dlatego tak ważne jest, abyśmy przede wszystkim potrafili cieszyć się każdym dniem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz