Polscy autorzy, czytać czy nie?

Na pytanie zadane w tytule będziecie musieli sobie sami odpowiedzieć. Ja uważam, że warto znać to, co polskie, musimy uwierzyć, że mamy w kraju zdolnych pisarzy. Dziś przedstawię wam moją subiektywną listę ulubionych autorów. Niektórzy z nich to debiutanci, którzy już zdążyli zaskarbić sobie sporą część mojego czytelniczego serca.
W tym miejscu powinnam wam się również do czegoś przyznać. Niedawno sama byłam niedowiarkiem, nie potrafiłam uwierzyć, że może mnie zachwycić książka, której akcja dzieje się w Polsce (a przecież nasz kraj piękny i malowniczy), nie wiedziałam, że współcześni Polsce autorzy są tak zdolni i potrafią tworzyć prozę na miarę amerykańskich sław.

Niżej wymieniona lista, nie jest rankingiem. Nie ma w niej miejsc. Nie mogę się zdecydować, kogo prozę lubię bardziej, a kogo mniej.

Agata Przybyłek.

Autorka, która zachwyciła mnie swoim lekkim komediowym debiutem. Niedawno udowodniła mi, że nie tylko potrafi mnie rozbawić do łez, ale potrafi sprawić, że moje serce rozpadnie się w drobny mak. Jest to młoda, zdolna autorka, od której skromność bije po oczach, nie pławi się w chwale własnej sławy (przynajmniej ja nigdy nic takiego nie zaobserwowałam). Od debiutu autorki nie minęło niewiele czasu, ale ma ona już na swoim koncie cztery powieści (ostatnia jeszcze przede mną), z każdą kolejną książką widać, że Agata Przybyłek doskonali swój warsztat i zachwyca świeżością pomysłów na fabułę swoich książek. Dziewczyna prowadzi swojego bloga, więc jest blisko nas wszystkich. Jako czytelnik, bloger i autor.

Bloga autorki znajdziecie TUTAJ, serdecznie na niego zapraszam.

Moje recenzje dwóch ostatnich książek Pani Agaty znajdziecie TUTAJ i TUTAJ

Żródło

Marta Reich 

Pani Marta jest debiutantką, jej powieść kryminalna morderstwo i cała reszta, zostało wydane nakładem wydawnictwa Oficynka. W przypadku tej autorki nie wiem, czy mogę mianować ją ulubioną, ponieważ czytałam tylko jedną książkę (czekam na więcej) i za drugim razem może być gorzej (w co trudno mi uwierzyć). Jednak obdarzyłam tą panią wielkim kredytem zaufania. Wierze w jej talent, ponieważ zadebiutowała w wielkim stylu. Pokazała nie tylko, że Polak potrafi, ale również udowodniła, że kobieta potrafi pisać kryminały. Przygody Poli to jedna (z niewielu) grubych książek, która mnie nie nudziła, a wręcz przeciwnie, autorka zadbała o to, aby ciągle coś się działo, a zagadka kryminalna była zbudowana tak zawile, że najlepszym nie udałoby się dojść do jej sedna. Więcej o tej książce przeczytacie w mojej recenzji TUTAJ. Oczywiście zapraszam was również na fan page autorki, który znajdziecie w TUTAJ.

źródło

Emilia Kubaszak 

Kolejna debiutantka wydawnictwa Oficynka. Jej debiutancka powieść Żar prawdy zawładnęła moim czytelniczym sercem. Książka była tak dobra, że autorka bezapelacyjnie wskoczyła na moją listę dobrych polskich autorów. Podobnie jak w przypadku Marty Reich, Emilii Kubaszak również dałam wielki kredyt zaufania i wierze, że jej pióro uraczy mnie jeszcze niejednokrotnie. Wiele dobrego o książce przeczytacie w mojej opinii TUTAJ. W książce Pani Emilii było tak wiele mądrych i życiowych cytatów, że musiałam zrobić oddzielny post z cytatami z tej powieści.

Mawia się, że życie zaskakuje. Ale ja wiem, że nic Cię nie zaskoczy, jeżeli będziesz stał w miejscu. 

Wyżej wymieniony cytat, stał się jednym z moich ulubionych cytatów książkowych. Więcej sentencji z Żaru prawdy przeczytacie TUTAJ.

Oczywiście również zapraszam was na fan page autorki TUTAJ.

Źródło

Martyna Kubacka

Kolejna polska debiutantka, która ma u mnie wielki kredyt zaufania. Już niebawem będziemy mogli cieszyć się kolejną książką autorki, mam nadzieje, że również będę miała co pochwalić. Ta młoda i zdolna polska autorka, bezczelnie skradła kawałek mojego czytelniczego serca. Książka Bezczelna i główna bohaterka Magda, skłoniły mnie, aby przyjrzeć się bliżej polskiej prozie. Wiem, że kilkoro z was zna już tę książkę, a mnie nie pozostaje nic innego, jak zachęcić pozostałych do poznania tej książki (i kolejnej, która już niebawem zagości na półkach księgarń.).

Zapraszam na fan page autorki TUTAJ. 

Źródło

Remigiusz Mróz

 
Tutaj nie trzeba wiele mówić, kto czytał prozę tego pana, ten wie. Autor jak nikt inny potrafi mnie zmylić, wyprowadzić na manowce i uśpić moją czujność. Jego książki mają w sobie coś takiego, że MUSZĘ je czytać, chce je znać, przyciągają mnie do siebie i nie pozwalają odejść. W trylogii o Forście dopiero w drugim tomie się zakochałam, w serii o Chyłce, również druga część bardziej uderzyła w moje gusta... ale do Parabellum, bezapelacyjnie jest na pierwszym miejscu. W tej książce autor zamknął wszystko to, co lubię wątek miłosny, wojnę, holocaust i wiele skrajnych emocji, więcej o Parabellum Przeczytacie TUTAJ. A ja zapraszam was na fan page autora. TUTAJ.

Źródło

Remigiusz Mróz jest takim rodzynkiem na mojej liście polskich autorów, chyba zwyczajnie nie czytuję prozy spod pióra mężczyzn, powinnam to zmienić :)

Na zakończenie powiem wam o jeszcze jednej polskiej autorce, której powieści miałam przyjemność czytać na jednej z grup. Niebawem i wy poznacie pióro tej młodej, zdolnej autorki, piszącej w sposób bardzo emocjonalny. Książka, która ukaże się na rynku, jest książką bardzo wzruszającą i poruszającą wiele problemów. Więcej wam nie powiem, mam nadzieję, że zasiałam w was ziarno zainteresowania. Zapraszam was na fan page autorki, śledźcie jej poczynania, a dowiecie się wszystkiego o nadchodzącej premierze. Zapraszam TUTAJ — Ewa Pirce.