W życiu Olivii sen miesza się z jawą przyszłość, noc wydaje się tylko koszmarem a teraźniejszość nierealną bajką. Trudno się przebudzić, kiedy demony przeszłości zaciskają na nas w swoje szpony...
Olivia zostaje wydalona z uczelni i pozbawiona stypendium, ponieważ dotkliwie pobiła jednego z rówieśników, nikt nie wie, co spowodowało, że dziewczyna zareagowała w tak brutalny sposób. Nikt nawet nie przypuszcza jak przeraźliwą i trudną do objęcia rozumem przyszłość kryje się za tą dziewczyną. Dziś Olivia stara się skupić tylko na biegach zawodowych. Na jej drodze staje trener Will, który za wszelką cenę chce pomóc jej obudzić się z tego przeraźliwe go koszmaru.
Przebudzenie Olivii to typowy romans już po przeczytaniu zarysu fabuły możemy się domyślić, jak rozwinie się relacja między głównymi bohaterami. Pod tym względem książka się nie wyróżnia, choć autorka pokusiła się na znany wątek miłosny, to jednak nie tylko miłość gra pierwsze skrzypce w tej historii. Nie za romans pokochałam tę opowieść! Zacznijmy jednak od głównego budulca tej książki. Fundamentalnym wątkiem fabuły jest przeszłość głównej bohaterki. Elizabeth O'Roark nie zdradza nam wszystkich szczegółów z dawnego życia Olivii, dawkuje nam znaczące informacje, sprawiają tym, że historia nas wciąga. Przebudzenie Olivii jest spójną wciągające i przemyślaną historią.
Olivia zostaje wydalona z uczelni i pozbawiona stypendium, ponieważ dotkliwie pobiła jednego z rówieśników, nikt nie wie, co spowodowało, że dziewczyna zareagowała w tak brutalny sposób. Nikt nawet nie przypuszcza jak przeraźliwą i trudną do objęcia rozumem przyszłość kryje się za tą dziewczyną. Dziś Olivia stara się skupić tylko na biegach zawodowych. Na jej drodze staje trener Will, który za wszelką cenę chce pomóc jej obudzić się z tego przeraźliwe go koszmaru.
Przebudzenie Olivii to typowy romans już po przeczytaniu zarysu fabuły możemy się domyślić, jak rozwinie się relacja między głównymi bohaterami. Pod tym względem książka się nie wyróżnia, choć autorka pokusiła się na znany wątek miłosny, to jednak nie tylko miłość gra pierwsze skrzypce w tej historii. Nie za romans pokochałam tę opowieść! Zacznijmy jednak od głównego budulca tej książki. Fundamentalnym wątkiem fabuły jest przeszłość głównej bohaterki. Elizabeth O'Roark nie zdradza nam wszystkich szczegółów z dawnego życia Olivii, dawkuje nam znaczące informacje, sprawiają tym, że historia nas wciąga. Przebudzenie Olivii jest spójną wciągające i przemyślaną historią.
Czuję, jakbym stała nad przepaścią,i jedyne, co mi zostaje, to skoczyć.
Czuję, jakbym stała nad przepaścią, i jedyne, co mi zostaje, to skoczyć.
Will
jest postacią wielowymiarową i niepozbawioną wad jego wszystkie plany
na przyszłość zweryfikowało samo życie, a on musiał się temu poddać, aby
wesprzeć swoją matkę i brata. Jego życie stało się pasją wyrzeczeń,
niestety, jak można się domyślić, nie jestem szczęśliwy. Każdy dzień
jest dla niego obowiązkiem, w którym brak miejsca na przyjemności.
W całości podobała mi się również obrazowa relacja między Willem a jego rodziną. Stosunek bohatera do młodszego brata i do gospodarstwa, które w pewnym stopniu jest jego kulą u nogi. Myślę, że Elizabeth O'Roark przez kreacje postaci zaskarbi sobie sympatię czytelników.
Cała książka jest napisana w narracji naprzemiennej, narratorami na zamianę są Olivia i Will. Dzięki tak poprowadzonej narracji możemy równocześnie przeżywać rozterki każdego z bohaterów. Nie tylko Will jest postacią przyciągającą uwagę, myślę, że ważniejszą rolę w tej książce gra Olivia i jej niejasna przeszłość. Dziewczyna sama nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło, co sprawiło, że jej sen jest zakłócony i dlaczego każdej nocy lunatykuje, biegnąc w dal. Nie pamięta życia, które ukształtowało w niej te dziwne nawyki, nie ma pojęcia, jakie wydarzenia zaburzyły jej psychikę i dlaczego wspomnienia wracają nocą.
W całości podobała mi się również obrazowa relacja między Willem a jego rodziną. Stosunek bohatera do młodszego brata i do gospodarstwa, które w pewnym stopniu jest jego kulą u nogi. Myślę, że Elizabeth O'Roark przez kreacje postaci zaskarbi sobie sympatię czytelników.
Cała książka jest napisana w narracji naprzemiennej, narratorami na zamianę są Olivia i Will. Dzięki tak poprowadzonej narracji możemy równocześnie przeżywać rozterki każdego z bohaterów. Nie tylko Will jest postacią przyciągającą uwagę, myślę, że ważniejszą rolę w tej książce gra Olivia i jej niejasna przeszłość. Dziewczyna sama nie wie, co tak naprawdę się wydarzyło, co sprawiło, że jej sen jest zakłócony i dlaczego każdej nocy lunatykuje, biegnąc w dal. Nie pamięta życia, które ukształtowało w niej te dziwne nawyki, nie ma pojęcia, jakie wydarzenia zaburzyły jej psychikę i dlaczego wspomnienia wracają nocą.
Demony, które czają
się w przeszłości Olivii starannie, z dnia na dzień, wpędzają ją w
pułapkę, z której nie będzie umieć się wydostać.
Przebudzenie Olivii to dobre new adult,
takiego oczekiwałam i takie dostałam. Problemy bohaterów zostały
nakreślone wiarygodnie, a autorka potrafi wzbudzać w czytelniku emocje, a
to przecież bardzo ważne. Akcja może nie jest zaskakująca i dynamiczna,
ale w kluczowych momentach Elizabeth O'Roark
wyciąga Asa z rękawa i zaskoczyła mnie tak, jak się nie spodziewałam.
Ja mogę tę książkę polecić czytelnikom, którzy lubią dobre new adult, w którym problemy bohaterów dopełniają fabułę, a cielesność nie dominuje ważnych wątków.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz