2.11.20

Nie pozwól światłu zgasnąć Tom 2 Ewa Pirce




W trzech punktach:
1. Idealne zwieńczenie pierwszego tomu
2. Miłość, która uskrzydla.
3. Muzyka, która porusza struny duszy.

*Dzięki wspólnej pasji, która przerodziła się w pełną wzlotów i upadków muzyczną podróż, Neven i Willow odnaleźli coś więcej – miłość. Kiedy wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, z ukrycia wypełzają zmory przeszłości. Melodia uczuć zostaje zakłócona, wrogowie zaczynają atakować, na jaw wychodzą tajemnice rzucające cień na szczęście, którego ta dwójka zdołała zaledwie posmakować.
Czy Neven i Willow odnajdą w sobie na tyle odwagi i determinacji, aby zawalczyć o uczucie, które się między nimi zrodziło? Czy pokonają własne bariery i pozwolą mu rozkwitnąć? Czy siła ich miłości przezwycięży potęgę nienawiści, jaka ku nim płynie?
Połączyła ich muzyka, ale czy może być również czymś, co ich rozdzieli?*

Dla mnie ta dylogia jest niczym muzyka klasyczna: łaskocze dusze, pobudza emocje i zapada w pamięć.

Pierwszy tom bardzo mi się podobał, w każdym calu był wyjątkowy, jednak to drugi doszczętnie skradł moje serce. Pierwszy był tylko wstępem do tego, co może się wydarzyć teraz. Tutaj mamy więcej akcji, jeszcze więcej miłości i podwójną dawkę emocji!

Od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w wir przeróżnych wydarzeń, które są konsekwencją decyzji pierwszego tomu. Kiedy wydaje się, że bohaterowie w końcu się „dotarli” a ich miłość umocniła... muszą stawić czoła kolejnym wydarzeniom, wyzwaniom i niepowodzeniom. Autorka zadbała o to, abyśmy się nie nudzili, sprawiając, że zagryzamy wargi ze zniecierpliwienia i nie możemy doczekać się rozwoju sytuacji.

To właśnie jedna z tych książek, przy której odczuwamy tę dziwną mieszaninę uczuć, z jednej strony chcemy jak najszybciej poznać dalsze losy postaci, a z drugiej nie chcemy, aby ta historia miała swój finisz. Chcielibyśmy jak najdłużej zostać w świecie Nevana i Willow.

Nie pozwól światłu zgasnąć tom drugi to powieść udowadniająca, że czasami w obcym człowieku odnajdziemy więcej zrozumienia i wsparcia niż w kimś teoretycznie najważniejszym. To książka pokazująca cienie i blaski sławy, mówiąca o niezdrowej rywalizacji. Ale też w piękny i wyjątkowo dosadny sposób pokazująca, że czasami chcemy, aby dzieci spełniały nasze niespełnione marzenia. Fajnie, jeżeli ktoś w tych marzeniach się odnajduje i pnie do góry... gorzej jak druga osoba widzi tylko jego potknięcia i upadki, zapominając o szeregu sukcesów.

Nie pozwól światłu zgasnąć to historia o miłości do drugiej osoby, do przyjaciół, rodziny, ale tez o niewyobrażalnej i pięknej miłości do muzyki. O pasji, która pozwala odnaleźć się w świecie, nadaje sens życiu i dodaje koloru, szarości. To wyjątkowa historia, która z pewnością na długo zapadnie w wasze serca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz