08:00

Kolejna polska autorka zawitała na moim blogu. Zachwyt, czy tym razem niewypał? „Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu” Joanna Jax.






Zawirowania, niespełnione miłości, wiele uczuć i przedwojenna oraz wojenna sytuacja polski. Pomieszanie z poplątaniem, czy dostojna i wyważona fabuła?

Joanna Jax zabrała nas w niezapomnianą podróż do dwudziestowiecznej polski. Przedstawiła całą gamę barwnych postaci. Zemsta i przebaczenie. Narodziny gniewu to książka pełna intryg, kłamstw, rodzinnych tajemnic i niespełnionych miłości.
Matka na łożu śmierci wyznaje swojemu synowi Emilowi rodzinną tajemnicę. Młody Lewin dowiaduje się, kto jest jego biologicznym ojcem. Od momentu poznania prawdy młody mężczyzna zmienia się diametralnie, czuje w sobie wielką siłę i chęć zemsty na przyrodnim bracie, który miał wszystko w momencie, kiedy on nie miał nic. Hanka Lewin i Alicja Rosińska to małomiasteczkowe dziewczyny, które śnią o księciu z bajki, dostojnych strojach i międzynarodowej sławie. Udaje im się wyjechać do Warszawy i poznać przedsmak kariery, niestety wojna niszczy wszystkie ich plany niczym bomby niszczące pobliskie domy. Czy uda im się spełnić swoje marzenia? Odkryć więcej rodzinnych tajemnic? Czy uda im się przetrwać tę wojnę i okupacje? A przede wszystkim czy zdołają wygrać walkę o niespełnione marzenie, miłość i samych siebie?



[...] Są drzwi, których nie da się otworzyć. [...]



Nie wiem jak to możliwe, ale do tej pory nie słyszałam nic o Joannie Jax, a przecież narodziny gniewu to nie jej debiut literacki. Ktoś może już poznał autorkę w książce Piętno van Becków, ja jednak dopiero poznaje jej styl.

W książce tej narracja jest poprowadzona w trzeciej osobie, dzięki temu autorka mogła nam przekazać wiele wiadomości o postaciach głównych, oraz pobocznych. Narrator skacze w opowieściach od jednej osoby do drugiej, nie wzbudzając żadnego, nawet najmniejszego chaosu. Wszystko jest przejrzyste, płynne. Książkę czyta się niemal jednym tchem, a intrygujące wątki, jakie zostały wplecione w fabułę, sprawiają, że zaczynamy żyć życiem bohaterów.

Najlepszym i najbardziej intrygującym wątkiem była dla mnie ten Alicji i Juliana. Mimo że bohaterowie ciągle się mijają i ich relacje są mocno zawiłe to jednak w tym przypadku Joanna Jax spisała się najlepiej jak potrafiła. Ta miłość Alicji do Juliana jest wręcz chora, zagubiona, a co najważniejsze niemożliwa do spełnienia. Kolejną lubianą przeze mnie postacią jest Hanka, jej wątek również został dobrze nakreślony i budził emocje. Bohaterów w książce jest multum, można o nich mówić godzinami, opowiadać i analizować ich zachowania, jednych lubiłam, innych wolałam omijać i nie spotkać nigdy ich odwzorowań w życiu codziennym. Jednak przy tym całym nagromadzeniu postaci autorka pamiętała o jednym, mianowicie o realności. Każda z fikcyjnych osób, ma wady, zalety, słabsze i mocniejsze strony, każdy z nich jest naznaczony pazurem przeszłości i zmaga się z własnymi demonami.



Póki nie wypowiedziane są niektóre słowa, można mieć złudzenia, wymyślać historie, żywić się nadzieją.


Joannie Jax udało się też idealnie odcisnąć na bohaterach piętno ich pochodzenia. W genialny sposób przedstawiła kontrast między biedotą a bogaczami oraz wymieszała ich wszystkich i udowodniła, że w obliczu wojny i jej okrucieństwa, wszyscy jesteśmy równi i nie ma znaczenia nasza majętność, gdy na każdym rogu może spotkać nas śmierć.

Tym sposobem skrupulatnie przeszłam do czasu akcji. Autorka umieściła nas najpierw w międzywojennej Polsce, pokazała nam percepcje ludzi z tamtego okresu ich stosunek do ludzi i do samych siebie, ale jednak nie to w czasie akcji było najlepsze. Joanna Jax kupiła mnie biegiem wydarzeń, które doprowadzają nas do okresu okupacji niemieckiej. Za umiejscowienie fabuły w tym czasie pisarka dostała ode mnie wielki plus, który z każda kolejną kartką się powiększał. Jestem pod wrażeniem tego, że pomimo fikcyjnych zdarzeń, autorce udało się wprowadzić nas w klimat wojny i zachować pewnego rodzaju realność sytuacji.




Narodziny gniewu to książka o miłości, przyjaźni, zdradach i intrygach. Pełno w niej niewyjaśnionych sytuacji, zakazanych relacji i rodzinnych tajemnic. Sprawdźcie, czy odnajdziecie się w tym świecie. Zobaczcie, czy i was zachwyci Joanna Jax swoim piórem, wrażliwością i umiejętnością budowania fabuły. Nie powinniście czuć się zawiedzeni. Ja na zakończenie powiem tylko jedno, takich autorek nam potrzeba na polskim rynku!




Ocena: 5/6 (rewelacyjna)

Za możliwość przeczytania dziękuję:







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger