Nie od dziś wiadomo, że to my rodzice odpowiadamy w pełni za rozwój naszych dzieci. Możemy zupełnie ignorować jego wyobraźnię i percepcję, włączyć w telewizji My little pony, albo inne Świnki Peppy i mieć wszystko z głowy, przecież święty spokój każdy chce mieć. Jednak wiadomo, że co za dużo to niezdrowo i czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość tryska... tak więc ja z moimi córkami czytamy, dość sporo i sprawia nam to przyjemność i pozwala na spędzenie wspólnie kilka niezapomnianych chwil.
Dziś na tapetę wzięłam książkę dla najmłodszych, ale nie tylko.
Króliczki, to opowiadanie obrazkowe, ale daje nam rodzicom i starszym
dzieciom wielkie pole do popisu. Moja starsza córka odnajdywała się
świetnie mogąc wymyślać niestworzone historyjki do obrazków widocznych w
książce. Z każdym kolejnym otwarciem książki, Króliczki miały nowe niespotykane przygody, a wszystko rzecz jasna zgodne z ilustracjami.
Jeżeli chodzi o młodszą córkę, to tutaj musiałam odrobinę jej pomóc.
Moja wyobraźnia musiała pracować na najwyższych obrotach, aby opowieści
zaspokoiły ciekawość wymagającego dwulatka. Wydaje mi się, że sprostałam
wymaganiom, gdyż córka była zadowolona z historyjki wymyślonej przez
matkę. Kiedy już wszystkie warianty rozmaitych wymyślonych przygód
Króliczków zostały wyczerpane, książka była jeszcze długo oglądana przez
młodsze dziecko z wielkim zaciekawieniem. Starsza córka oczywiście
szybko się znudziła, wszak, jak sama twierdzi, ona nie jest już dzieckiem a dorosłą pięciolatką, kłócić się z nią nie będę, więc odesłałam ją do innych lektur.
Tytuł: Króliczki!!!
Autor: Kevan Atteberry
Przede wszystkim w tej książeczce najważniejsze jest to, że ukazuje w
jasny sposób tolerancję. Pokazuje, że inny nie znaczy gorszy, wszak
rogaty stworek nijak nie pasował do króliczego świata, a znalazł w nim
grono przyjaciół. Książka może wykształtować jedną z największych
wartości, jaką jest równość i tolerancja odmienności.
Myślę, że ta publikacja spodoba się przede wszystkim najmłodszym dzieciom, śmiało mogę tę książeczkę polecić rodzicom maluchów, w wieku od 8 miesięcy do 2/3 lat. Starsze dzieci mogą szybko stracić zainteresowanie lekturą, bo bądź co bądź ich ciekawią już dłuższe formy.
Jeżeli chodzi o stronę techniczną, to książka została wykonana niezwykle starannie i z wielką dbałością o szczegóły. Jest poręczna nie tylko dla dorosłych dłoni, ale też dla najmłodszych rączek. Jest lekka, mimo twardej oprawy. Obrazki są kolorowe i przyciągają uwagę. Uważam, że to dobry prezent na nadchodzącego Mikołaja.
Myślę, że ta publikacja spodoba się przede wszystkim najmłodszym dzieciom, śmiało mogę tę książeczkę polecić rodzicom maluchów, w wieku od 8 miesięcy do 2/3 lat. Starsze dzieci mogą szybko stracić zainteresowanie lekturą, bo bądź co bądź ich ciekawią już dłuższe formy.
Jeżeli chodzi o stronę techniczną, to książka została wykonana niezwykle starannie i z wielką dbałością o szczegóły. Jest poręczna nie tylko dla dorosłych dłoni, ale też dla najmłodszych rączek. Jest lekka, mimo twardej oprawy. Obrazki są kolorowe i przyciągają uwagę. Uważam, że to dobry prezent na nadchodzącego Mikołaja.
Tytuł: Króliczki!!!
Autor: Kevan Atteberry
Tytuł oryginalny: Bunnies!!!
Tłumaczenie: Tomasz Panas
Premiera: Wrzesień 2016 r.
Liczba stron: 32
Wydawnictwo: CzyTam
Tłumaczenie: Tomasz Panas
Premiera: Wrzesień 2016 r.
Liczba stron: 32
Wydawnictwo: CzyTam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz