10:15

Ogień i woda.

Ogień i woda
Autor:
Fire&Flood
Tłumaczenie: Marzena Dziewońska
Wydawnictwo:  Iuvi 
Data premiery: czerwiec 2015r.
Gatunek: literatura młodzieżowa.
Ocena: 5-/6











Jak wiele jesteście w stanie poświęcić dla swojego rodzeństwa? Jak silną więź tworzycie ze swoim bratem/siostrą? Czy w sytuacji zagrożenia, myślelibyście o innych czy tylko o sobie? Właśnie takie pytania nasunęły mi się po lekturze książki Ogień i woda.

Tella to rozpieszczona i kapryśna nastolatka. Wraz z rodzicami przeprowadza się do małej miejscowości, tęskni za szumem miasta i za rozrywkami jakie zapewnia.  Rodzina przenosi się na wieś, ponieważ brat Telli  - Cody - jest bardzo chory. Matka rodzeństwa twierdzi, że świeże powietrze może mu pomóc. Pewnego dnia Tella znajduje u siebie w pokoju, tajemnicze niebieskie pudełko, a w środku jest urządzenie informujące o Piekielnym Wyścigu, którego nagrodą jest lek na chorobę Cody' ego. Tella podejmuje jedną słuszną decyzję i bierze udział w niebezpiecznej grze. Czy wyjdzie z tego cało? Jak wygląda wyścig i kto go stworzył? Czy w sytuacji zagrożenia, jest miejsce na miłość i przyjaźń? 

Kiedy zaczęłam czytać Ogień i wodę, pomyślałam sobie, że jest to taka łagodna, młodzieżowa wersja Endgame. Z biegiem czasu zmieniłam zdanie, ale jednak uważam, że  koncepcja jest bardzo podobna, motyw gry, rywalizacji i chęci zwycięstwa. 

Narracja w książce jest pierwszoosobowa, a narratorem jest Tella. Przedstawia nam wszystkie sytuacje ze swojej perspektywy. Jednak dostajemy dużo więcej niż chłodną analizę zaistniałych sytuacji. Możemy zjednoczyć się z główną bohaterką, zrozumieć jej rozterki. Czasami miałam wrażenie, że dziewczyna zachowywała się dość irracjonalnie, ale przymykam na to oko, z uwagi na jej młody wiek i zaistniałą dziwną sytuację. W chwilach kulminacyjnych bohaterka potrafiła zachować zimną krew i walczyć niczym lwica. 

Victoria Scott stworzyła pełnowymiarowy świat, w którym są normalne problemy, normalni ludzie, a jednak sytuacja jest wymyślona i nieprawdopodobna. Świetnym wymysłem są bandory, ich cechy zwierząt, a jednak posiadające wiele niezwierzęcych umiejętności. Na stronach powieści dostajemy kilka wątków, pierwszym jest oczywiście poświęcenie. Każdy z bohaterów, uczestników wyścigu, poświęca się dla kogoś bliskiego. Możemy dostrzec, jak wielu z nas jest w stanie postawić wszystko na jedną kartę, żeby pomóc bliskim. Wiem ta książka to tylko ,,taka ot co fantastyka”, ale sprawiła, że zadałam sobie pytanie ,,czy byłabym w stanie zaryzykować życie dla drugiego człowieka?”


Kolejnym wątkiem jest ten miłosny, jest on delikatny, dopiero się rodzi. Stopniowo się rozwija, bałam się, że przytłoczy całą fabułę, jednak tak się nie stało. Często możemy zaobserwować, jak bohaterka cechuje swój obiekt westchnień, jak o nim marzy, rozmyśla na każdym kroku. Myślę, że to się nie spodoba czytelnikom nielubiącym wątków miłosnych. 
Czekam z niecierpliwością na kolejny tom, jestem ciekawa, jak zostaną poprowadzone relacje bohaterów. Jestem też ciekawa, jak zakończy się wyścig i kto otrzyma serum. 

Ogień i woda jest bardzo ciekawą pozycją, akcja jest wartka, ciągle coś się dzieje. Śledzimy losy bohaterów z rozdziawioną buzią, rozdziały są tak skonstruowane, że każdy kończy się w ważnym momencie, nie sposób jest się oderwać od tej pozycji. Czy tego chcemy, czy też nie, zostajemy wciągnięci w sam środek wyścigu, nie możemy przestać czytać, chęć poznania dalszych losów bohaterów jest ważniejszy, niż przyziemne potrzeby jak sen czy jedzenie. Tę książkę wciąga się za jednym razem, ale nie pozostaje w pamięci na długo. Może nie znajdzie się na liście moich ulubionych pozycji, ale mogę ją z czystym sumieniem polecić wszystkim wielbicielom literatury młodzieżowej. 


Reasumując: Ogień i woda to przyjemna lektura młodzieżowa. Zaskakuje, intryguje i wciąga do swojego świata. Pokazuje, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić dla bliskich, widzimy również, że w każdy z nas jest niezdrowa chęć rywalizacji. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger