10:22

Skazani na ból

Okładka książki Skazani na ból 
Skazani na ból
Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wydawnictwo: Novea Res 
Data premiery: 24 Października 2015r
Ilość stron: 317
Gatunek: dramat
Ocena: 5/5







Moje kolejne spotkanie, z twórczością Pani Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Jak wiecie, mam mieszane uczucia co do pióra tej autorki, jedną powieścią mnie kupiła, inna była dla mnie "zwyczajna". Czy "Skazani na ból", skłonią mnie do przyjrzenia się bliżej tej autorce?

Amelia młoda dziewczyna o niezwykle dojrzałej duszy. Zmaga się z wewnętrznymi problemami, jest rozdarta, a zarazem odważna i pewna siebie.
Aleks jest młodym mężczyzną, kierującym się w życiu dość specyficznymi priorytetami. Jest Skinem, a jego poglądy są mocno neonazistowskie. Czy miłość nauczy Aleksa tolerancji? Czy uczucie tych dwojga ma jakąkolwiek szanse na przetrwanie? Przekonaj się sięgając po "Skazanych na ból".

"[...] To są błędy. To twoje błędy, które na zawsze w tobie pozostają. Które cię ukształtowały na nowo pokazały Ci co jest złe, a którą drogą warto pójść.[...]"


Jak może zdążyliście zauważyć, jestem osobą z fiołem na punkcie Holocaustu i drugiej wojny światowej. Jestem niezwykle tolerancyjna i nie przemawiają do mnie, żadne hasła w stylu "czystości rasy". Nie przeszkadzają mi w moim otoczeniu, ludzie kierujący się inną ideą czy też inną wiarą. O ile te osoby nie ingerują w mój świat i nie starają się zaburzyć normalnego funkcjonowania społeczeństwa.
Sięgając po Skazanych na ból, myślałam że to kolejny romans. Historia jakich wiele. Obawiałam się, że autorka powieli znane schematy i wyjdzie z tego coś prostego i takiego jak większość książek w tym gatunku. Ogromne było moje zdziwienie, jak bardzo się pomyliłam...

Agnieszka Lingas-Łoniewska stworzyła historię ponad schematami, ponad utartą ścieżką, Ona dała nam, nie tylko piękną historię miłosną, ale również  powieść skłaniającą nas do przemyśleń.
Fabuła jest niezwykle przemyślana i dopracowana w najmniejszym szczególe, autorka uraczyła nas drobnym słowniczkiem, z tyłu książki, abyśmy rozumieli zwroty jakimi się posługuje.
Postacie są zbudowane bardzo realistycznie, nie rozumiałam idei jaką kierował się Aleks, ale rozumiałam jego zachowania, potrafiłam sobie wyobrazić dlaczego stał się tym kim był, jaki wpływ na jego teraźniejsze życie miało dzieciństwo.
Bez większego problemu, wczułam się też w postać Amelii. Nie wiem co sprawiło, że ją pokochałam jej charakter, jej problemy, a może to, że uwielbia Linkin Park (jak ja!). Mimo tego, że Aleks budził we mnie sprzeczne emocje, raz był do kochania i przytulania, a innym razem zaczynał te swoje rozmowy o czystości rasy i miałam ochotę go wytargać z książki. To jest dobre, bohaterowie muszą nami wstrząsać budzić w nas emocje i zaskakiwać.

Książka nie jest w żadnym stopniu przewidywalna, może odrobinę przewidziałam pewne zdarzenia, ale zakończenie wbija w fotel roztrzaskuje nasze dusze na kawałki (ale nie mnie, mnie nie zaskoczyło bo ktoś mi je zaspojlerował, nie uważacie, że osoby spojlerujące powinny mieć jakieś osobne miejsce w hierarchii społecznej ?!!)
Skazanie na ból to nie tylko powieść młodzieżowa, to książka przeznaczona dla szerszej grupy odbiorców. Myślę, że odnajdzie się w niej i nastolatek i osoba dojrzała.

Skazani na ból to opowieść o pięknej miłości, prawdziwej i niespotykanej, ale nie tylko to również powieść poruszająca bardzo ważne tematy. Temat tolerancji, który wciąż jest tematem zakazanym, nie mówi się głośno o tym co żyje w naszych umysłach. Po przeczytaniu tej pozycji, warto się zatrzymać na moment i odpowiedzieć sobie na pytanie "czy pochodzenie, nasza religia i kolor skóry, ma tak wielki wpływ na to jakimi jesteśmy ludźmi? " myślę, że nie. Jak już mówiłam jestem tolerancyjna i póki ktoś nie narzuca mi swojej religii czy też kultury, nie przeszkadza mi w moim otoczeniu. Szanujmy siebie nawzajem, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy czujemy tak samo...


Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger