04:00

Cykl "Poznajcie Justynę". A w nim, co mi w duszy gra :)

~~~~ Powiedz mi czego słuchasz, a powiem Ci kim jesteś~~~~


Dziś mam ochotę podzielić się z wami moimi ukochanymi perełkami muzycznymi.  Mam zróżnicowany gust muzyczny, mogę słychać PRAWIE wszystkiego. Nie przeszkadza mi Disco Polo, nie mam nic przeciwko mocniejszemu brzmieniu, ale błagam NIGDY, PRZENIGDY nie zmuszajcie mnie do słuchania techno, electro czy innych odłamów owej "muzyki".
Mój gust muzyczny utknął w latach '80 i '90, choć słucham nowości znam je i niem mam (w większość przypadków nic do nowych piosenek, czy twórców ) to jednak moje serce należy do prawdziwych hitów tamtych lat. Mam wrażenie, że kiedyś była muzyka dla muzyki i samym brzmieniem czy wokalem można było się wybić, dziś mamy piękne kolorowe (NAGIE!) teledyski, a czasami głosy piosenkarzy są zmieniane kilka razy na różnych generatorach i przy śpiewaniu na żywo wychodzą dziwne hocki klocki...
No ale dość już smęcenia! Zapraszam do mojej Playlisty!




Numer jeden, od kilku ładnych lat. Nic nie może się równać z moją ukochaną balladą..
Extreme "More than words"



Numer dwa, piosenka bliska memu sercu. Przywołująca mnóstwo momentów w życiu, słuchana w chwilach zwątpienia. Mówiąca, że nie ważne co się w życiu wydarzy, zawsze warto być człowiekiem. Być sobą i nie przejmować się zdaniem innych. Czyli
Dżem "Audsajder"

Na miejscu trzecim (a może to jest nadal miejsce pierwsze? :) )znajduje się piosenka, która dla mnie jest klasykiem. Mogę jej słychać bez przerwy, a i tak mi się nie znudzi...
Bryan Adams "Please frogive me"


Miejsce czwarte, a na nim...
Metallica For Whom The Bell Tolls


Miejsce numer pięć  to coś nowszego, ale bardzo bardzo dobrego. Czyli..
Avenged Sevenfold i Coming home 


Pozycja numer sześć to kolejny klasyk. Kolejna piosenka bliska memu sersu... Uwielbiam po prostu!

Guns N' Roses - Don't Cry

Numer siedem, żeby nie było tak zagranicznie, to kolejna polska ballada rockowa, którą uwielbiam. (niedawno koleżanka uświadomiła  mi co też wokalista wyczynia na tym teledysku, wcześniej słuchałam nie oglądałam :D )


Pozycja osiem to nikt inny jak kolejny klasyk. 
Led Zeppelin - Stairway To Heaven

Dziewiąta pozycja to coś co kilka lat temu utkwiło  w mojej głowie i nie może z niej się wydostać.
Mianowicie Howie Day "Collide"


Ostatnia piosenka, z która wiążą się najmilsze wspomnienia to ponownie Extreme i Hole Hearted 


Zamykam moją skromną listę, która jest wierzchołkiem góry lodowej, moich ukochanych piosenek. Jak wszystko zmieścić w jednej dziesiątce? Setka byłaby za mało, a gdzie Eric Clapton, gdzie Kiss i AC/DC, gdzie Morrison i kochane the doors... W następnym cyklu "Poznajcie Justynę", przedstawie wam moje ukochane książki, postaram się zmieścić w dziesiątce, ale czy mi się uda?
 A Wy czego słuchacie?

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger