20.7.15

"Dotyk Julii" Tahereh Mafi

Dotyk Julii
Autor: Tahereh Mafi
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Małgorzata Kafel
Tytuł oryginalny: Shatter Me
Data wydania: 28 kwietnia 2014
kategoria: romans fantasy.
ilość stron: 336
Ocena: 4+/5




Jak może wyglądać świat za kilkanaście, kilkadziesiąt lat? Oby nie tak jak ten przedstawiony w powieści, ale czy my sami do tego nie doprowadzamy? Roślinność traktowana związkami chemicznymi, zwierzęta zabierane z ich środowisk naturalnych, żywność modyfikowana, dziś w chlebie jest więcej chemii niż w laboratorium. Wszystko żeby obniżyć koszty produkcji, żeby więcej zarobić. Miejmy nadzieje, że obudzimy się w porę i, że nie będzie to pobudka z "ręką w nocniku".

Książka opowiada o losach 17-sto letniej Juli, która jest obdarzona niespotykanym darem. A może raczej przekleństwem? Mianowicie nie może dotykać istot żyjących, ponieważ jej dłonie zadają ból i doprowadzają do śmierci. Dziewczyna jest wyrzutkiem społeczeństwa, nawet jej matka nie ma w sobie tyle miłości, żeby zaakceptować dziecko, Juli zostaje zamknięta w zakładzie dla obłąkanie chorych. W celi zjawia się Adam, który budzi w dziewczynie sympatie. Jednak chłopak okazuje się być nie tym za kogo się podaje. Julia czuje się oszukana i wykorzystana, teraz musi podjąć decyzje czy jest w niej tyle pokładów zła aby pracować dla komitetu odnowy?
W czasie czytania na jaw wychodzą nowe fakty, które całkowicie zmieniają sposób postrzegania bohaterów.


Fabuła powieści wciągnęła mnie od pierwszych linijek tekstu. Jednak im głębiej tym nudniej, akcja toczyła się spokojnie, wręcz mozolnie. Możemy wtedy poznać Julię, jej przeszłość jej myśli, które zapisuje w notatniku. Pod koniec książki akcja nabiera tępa. Możemy poczuć nutkę adrenaliny. Całość jednak traktuję jako wstęp do drugiej części, która mam nadzieje okażę się bardziej emocjonująca. Już nie mogę się doczekać, kiedy to przeczytam kolejny tom, ciekawią mnie dalsze losy Julii i komitetu odnowy. Akcja toczy się w świecie, którego nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, w świecie fikcyjnym, a zarazem bardzo rzeczywistym. Widzimy do czego doprowadziła ręka ludzka, która ingeruje w naturalny bieg przyrody. Brak wątków pobocznych, ale nie jest to dla mnie minus, można się dzięki temu skupić na temacie przewodnim jakim jest Julia i jej dar.

Kreacja głównych bohaterów jest barwna, choć poznaliśmy zarazie głębiej tylko Julię. Uważam, że przewodniczący komitetu odnowy jest człowiekiem, którego można spotkać w takim miejscu i czasie. Jest osobą bezwzględną i bezduszną, pozbawioną jakichkolwiek skrupułów. Czyli typowy przywódca wojskowy. Julia natomiast jest dziewczyną  dojrzałą jak na 17 lat, czytając często zapominałam, że jest ona jeszcze nastolatką. Życie zmusiło ją do dorosłości przedwczesnej i pozbawiło radosnego dzieciństwa.
Zapytacie gdzie w tym wszystkim miłość, w końcu nazwałam to romansem. Miłość jest niebanalna, niecodzienna i piękna, ale nie mogę zbyt dużo o niej mówić. Nie chcę zdradzać zbyt wiele szczegółów, bo sens tej książki jest tylko wtedy gdy nie wiemy
co się wydarzy.

Podsumowując, książka mi się podobała i nie zawiodła moich oczekiwań. Wszytko w powieści zdaje se być dobrze przemyślane. Polecam wszystkim tym którzy szukają niebanalnych opowieści, którzy chcą się przenieść do innego świata i uzmysłowić sobie jak wiele zależy od człowieka. Według mnie ta książka jest godna przeczytania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz