Wśród książek wydawanych przez Wydawnictwo Kobiece znajduje się kilka
pozycji, które wyjątkowo bardzo mi się podobały i do dziś chętnie je
wspominam i wracam do cytatów w nich zawartych. Dziś chciałam wam
zaprezentować taką subiektywną listę najlepszych od Wydawnictwa
Kobiecego.
Dominic L.A. Casey
Pewnie nikogo nie zdziwił fakt, że to właśnie Dominic ukazał się w mojej subiektywnej liście najlepszych! Tę historię pokochałam jeszcze przed polskim wydaniem. W tej książce pokochałam przede wszystkim naturalne zachowanie bohaterów. Postacie ciągle się przekomarzają, wygłupiają i dokuczają sobie na różne sposoby... zupełnie jak ja z moimi najbliższymi. Casey poziomem humoru trafiła idealnie w mój i niejednokrotnie mnie rozśmieszyła. Jednak nie zaserwowała nam tylko lekkiej opowieści, w fabułę wplątała też wątek kryminalny, który sprawił, że niejednokrotnie szybciej zabiło mi serce!
To moje jedna z pierwszych książek opowiadających o kulturze arabskiej, ich zwyczajach, których dotąd nie pojmuję. Książka opowiada losy rodziny, która chce za wszelką cenę uciec od wojny, od okrucieństwa. Mamy do czynienia z młodym chłopcem, który wbrew własnej woli i na przekór wszystkiemu musiał szybko dorosnąć, aby wziąć na swoje barki losy matki i rodzeństwa. To przerażająca opowieść o tym, że wszyscy pragną żyć w choć pozornym, szczęściu i wszyscy chcą witać dzień bez strachu o własne życie i życie najbliższych. To była potężna dawka emocji, które nawet dziś, już rok po przeczytaniu książki, są we mnie nadal żywe.
Do
tej książki podeszła z wielką rezerwą, byłam przekonana, że to kolejny
sztampowy romansik, który niczym mnie nie zachwyci. Może i miałam trochę
racji, wątek miłosny jest tutaj już znany i oklepany, jednak przeszłość
bohaterów była wykreowana idealnie i bezbłędnie. To właśnie problemy
głównej bohaterki sprawiły, że książka nabrała, dla mnie, wyjątkowego
wydźwięku, wzbudziła we mnie uśpione emocji i zachwyciła mnie niemal
każdym wydarzeniem. Nie mogłam się od niej oderwać i pochłonęłam ją
błyskawicznie. To wyjątkowa opowieść o tym, co w życiu ważne, o
przeszłości, której lepiej nie pamiętać i o pasji, dla której warto
walczyć.
O
tej książce można powiedzieć wiele, ale z pewnością nie to, że jest
kolejnym schematycznym romansem. To jedna z tych książek, po których
skończeniu macie ochotę przekimać wszystkich, autora, wydawnictwo i inne
osoby, które miały jakikolwiek wpływ na to, że opowieść ta ujrzała
światło dzienne. Jest w niej pełno sprzeczności, miłości i bólu. Agresji
i pasji, dobra i zła... jednak najgorsze jest w niej to, że nikt nas
nie ostrzega na, co się piszemy. Zaczynamy czytać książkę, przenikamy w
niebezpieczny świat gangów motocyklowych i przestępców, odnajdujemy w
tej brzydocie piękną miłość, a potem zostajemy zmiażdżeni zakończeniem,
które więcej komplikuje, niż wyjaśnia. To jedna z tych książek, na
której powinno być napisane Bez kontynuacji nie podchodź! Co by jednak
nie mówić to kawał dobrego dark romansu, który potrafi wciągnąć i wzbudzić emocje!
A Wy, które książki Wydawnictwa Kobiecego lubicie najbardziej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz