09:08

Zakręcona narzeczona - Iwona Czarkowska



1. Małomiasteczkowy klimat
2. Zabawne dialogi i sytuacje
3. Zaskakujący rozwój akcji... wątek rzekłabym iście kryminalny!

*Majeczka zawsze uważała, że w prowincjonalnych, sennych miasteczkach życie jest nudne, leniwe i przewidywalne. Od zawsze marzył się jej dynamiczny rytm Warszawy, jej rozmach, wyobraźnia i nieograniczone możliwości. Ach, uciec z Zabrzeźna, z tej banalnej dziury zabitej dechami, gdzie nic się nie dzieje…
Nic oprócz tego, że ktoś uprowadza Pelagię, a potem przekupuje ją karmą dla papug, ktoś inny nieustępliwie próbuje się włamać do domu weterynarza, fałszywy dziennikarz zamierza odzyskać skradzione narkotyki, a fałszywy meteorolog odkrywa pod miasteczkiem złoża prastarej wody. Same nudy!*

Nawet dziś kilka tygodni po przeczytaniu książki, nie mogę przestać się uśmiechać na myśl o fabule tej powieści. Mamy taką plątaninę wątków, że gdybym chciała powiedzieć o tej książce tylko w jednym zdaniu, powiedziałabym pomieszanie z poplątaniem — i to tym razem w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Fabuła jest prosta, ale bohaterowie, jak to zwykli ludzie, mieszają. Coś przekręcą, źle usłyszą, jeden nie dopowie, drugi dopowie za wiele i wychodzi z tego niezły galimatias. I to taki, że boki zrywać i trzeć oczy wypełnione łzami, bynajmniej nie wzruszenia.

Autorka wkręciła też w tę zakręconą fabułę wątek — iście kryminalny. I to właśnie ten wątek dodawał niesamowitego klimatu całej opowieści. Wszak uprowadzenie kury Pelagii to nie byle jakie przestępstwo.

Zakręcona narzeczona to jedną z takich książek przerywników — zapewniająca wyjątkową zabawę, niezapomniane chwile, naprawdę dużo humoru i sprawiająca, że można przy niej się łatwo zresetować i zapomnieć o otaczającym nas świecie.

Jeżeli jesteście gotowi na niekontrolowane wybuchy śmiechu, ból mięśni twarzy, łzy wywołane zabawnymi przygodami bohaterów i ich zwierząt to koniecznie sięgnijcie po tę powieść. Rozrywka idealna, poprawa humoru gwarantowana. Polecam serdecznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger