Kiedy wieje wiatr wszystko może się zdarzyć...
W trzech punktach:
1. Zaskakująca
2. Mówiąca o najgorszym zachowaniu, jakim jest zdrada
3. Elektryzująca
*Hubert i Rita są małżeństwem od kilkunastu lat. Hubert zarządza firmą założoną przez teścia, a Rita zajmuje się tym, co najbardziej kocha – sztuką. Prowadzą wygodne życie i wydaje się, że mają wszystko, ale ich związek przechodzi kryzys.
Kiedy Hubert powiadamia żonę o służbowej podróży do Marsylii, Rita, podejrzewając, że mąż ma zamiar spędzić ten czas z kimś innym, postanawia mu towarzyszyć. Na miejscu spotykają dawnego znajomego Rity, który chętnie poświęca im czas i oprowadza ich po mieście. Rita jest zachwycona Marsylią, Hubert wręcz przeciwnie – inaczej wyobrażał sobie ten wyjazd. Stopniowo wychodzą na jaw skrywane przez małżonków tajemnice.
Każde z nich kłamie, ale kto jest w tym lepszy? Kto rozdaje karty w tej grze? Po Marsylii już nic nie będzie takie samo…*
Kiedy zaczynałam czytać tę powieść, jako propozycje patronatu, nie wiedziałam, czego mogę się po niej spodziewać. Opisów nigdy nie czytam, a okładki nie było... Dlatego też całość była dl mnie jednym wielki zaskoczeniem. Czytałam z zapartym tchem, śledzić akcje i zastanawiając się, co jeszcze wykręci tam nam autorka. Zakończenie wbiło mnie w fotel, bo choć nasuwały mi się różne wizje finiszu, to ten stworzony przez autorkę sprawił, że po zakończeniu nie byłam w stanie pozbierać szczęki z podłogi.
Autorka gra w swoistą grę z czytelnikiem, zwodzi, miesza, zaskakuje i zmusza do myślenia. Wzbudzając jednocześnie emocje, jak na kolejnce górskiej. Istna sinusoida przygód i nie wiadomo, co czeka nas za zakrętem...
Mamy też wątek zdrady, który jest jakby osią całej fabuły. Kręci się wszystko wkoło tego, co się wydarzyło... czyli wątek, który we mnie osobiście zawsze budzi pianę. To jeden z tych aspektów, który zawsze w nieprzyjemny sposób ściska mnie za serducho.
Mistral to niewiarygodnie wciągająca i zmuszająca do refleksji powieść, perfekcyjne połączenie wątków obyczajowych z wyjątkowością sztuki. Historia prowadzi do zaskakującego finału… Bo gdy wieje wiatr, wszystko się może zdarzyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz