18.5.20

Odlecimy stąd - Anna Dąbrowska

W trzech punktach: 1. Niezwykła relacja wnuczki z dziadkiem. 2. Splot wydarzeń budzących między bohaterami miłość. 3. Emocjonująca historia dwóch dusz.  *Dziewiętnastoletnia Delfina nie jest typową nastolatką. Pracuje w warsztacie swojego dziadka, nie ma przyjaciół, a jej największą pasją jest muzyka. W dzieciństwie porzucona przez matkę, dziewczyna uparcie pielęgnuje w sercu strach przed odrzuceniem i nie zamierza nawiązywać bliższych relacji z ludźmi. Wszystko zmieni się, gdy do jej małego, zamkniętego świata wkroczy poznany przypadkiem były gitarzysta popularnego zespołu. Wkrótce okaże się, że początkowa niechęć do mężczyzny przerodzi się w fascynację, a Delfina, wbrew swoim zasadom, zacznie się przed nim otwierać... Czy tych dwoje życiowych outsiderów, których dzieli absolutnie wszystko, począwszy od różnicy wieku, a skończywszy na… jego żonie i dziecku, będzie w stanie pokonać swoje lęki i dać sobie szansę na prawdziwe uczucie?*  To moja kolejna przygoda z piórem Anny Dąbrowskiej. Jednego w jej książkach mogę być pewna — nie zabraknie tu emocji. I tym razem było różnobarwne pełne charyzmy postacie, wiele razy budziły we mnie spore emocji. Delfina to jedna z tych bohaterek, które na dłużej zostają w pamięci. Odważna, wyszczekana, pełna pasji i twardo stąpająca po ziemi.  Uważam, że również wątek miłosny, jaki tutaj został wykreowany, zasługuje na poklask. Miłość zrodzona z przypadku — jak to zazwyczaj bywa — tutaj jednak między tą dwójką było czuć niewyobrażalną chemię, przyjaźń, która w równej mierze składa się na warstwy tej powieści. Podoba mi się to, w jaki sposób została wykreowana przeszłość Kuby, jak i Delfiny. Tych dwoje nie jedno przeszli, a jeszcze wiele przed nimi.  Odlecimy stąd to historia o przyjaźni potężnej niczym najwięksi herosi i miłości, która nie zawsze ma jedno imię. Jeżeli lubicie powieści romantyczne, które napełnią wasze serca przyjemnym ciepłem — to właśnie Odlecimy stad jest książką dla was.  To opowieści pełna subtelności, spokojna, wysublimowana... dla mnie to kwintesencja dobrego new audult - wzbudza emocje!


W trzech punktach:
1. Niezwykła relacja wnuczki z dziadkiem.
2. Splot wydarzeń budzących między bohaterami miłość.
3. Emocjonująca historia dwóch dusz.

*Dziewiętnastoletnia Delfina nie jest typową nastolatką. Pracuje w warsztacie swojego dziadka, nie ma przyjaciół, a jej największą pasją jest muzyka. W dzieciństwie porzucona przez matkę, dziewczyna uparcie pielęgnuje w sercu strach przed odrzuceniem i nie zamierza nawiązywać bliższych relacji z ludźmi. Wszystko zmieni się, gdy do jej małego, zamkniętego świata wkroczy poznany przypadkiem były gitarzysta popularnego zespołu. Wkrótce okaże się, że początkowa niechęć do mężczyzny przerodzi się w fascynację, a Delfina, wbrew swoim zasadom, zacznie się przed nim otwierać...
Czy tych dwoje życiowych outsiderów, których dzieli absolutnie wszystko, począwszy od różnicy wieku, a skończywszy na… jego żonie i dziecku, będzie w stanie pokonać swoje lęki i dać sobie szansę na prawdziwe uczucie?*

To moja kolejna przygoda z piórem Anny Dąbrowskiej. Jednego w jej książkach mogę być pewna — nie zabraknie tu emocji. I tym razem było różnobarwne pełne charyzmy postacie, wiele razy budziły we mnie spore emocji. Delfina to jedna z tych bohaterek, które na dłużej zostają w pamięci. Odważna, wyszczekana, pełna pasji i twardo stąpająca po ziemi.



Uważam, że również wątek miłosny, jaki tutaj został wykreowany, zasługuje na poklask. Miłość zrodzona z przypadku — jak to zazwyczaj bywa — tutaj jednak między tą dwójką było czuć niewyobrażalną chemię, przyjaźń, która w równej mierze składa się na warstwy tej powieści. Podoba mi się to, w jaki sposób została wykreowana przeszłość Kuby, jak i Delfiny. Tych dwoje nie jedno przeszli, a jeszcze wiele przed nimi.

Odlecimy stąd to historia o przyjaźni potężnej niczym najwięksi herosi i miłości, która nie zawsze ma jedno imię. Jeżeli lubicie powieści romantyczne, które napełnią wasze serca przyjemnym ciepłem — to właśnie Odlecimy stad jest książką dla was.

To opowieści pełna subtelności, spokojna, wysublimowana... dla mnie to kwintesencja dobrego new audult - wzbudza emocje!

Anna Dąbrowska
Wydawnictwo: Novae Res
Cykl: Płomienie (tom 1)
literatura młodzieżowa
Data wydania:
2020-03-17
Liczba stron:
332

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz