Książka zainteresowała mnie już w zapowiedziach, wszach mówi o moim województwie :) Wprawdzie akcja odgrywa się bardziej w Rybniku — a to dość daleko ode mnie. To jednak klimat Ślaskich miejscowości najwyraźniej nie różni się wiele od siebie.
*Szpilki i wodzianka w krainie kopalń.
Daria to kobieta sukcesu. Ma narzeczonego, apartament w stolicy, świetną posadę i dobrego szefa. Szefa, który wysyła ją na półroczną delegację na Śląsk. Jakże wielkie okazuje się zdziwienie kobiety, kiedy na ulicy, na której ma się zameldować, zamiast hotelu odnajduje domek starszej pani. I tak oto wprost z metropolii ląduje na obrzeżach miasta, w niedalekim sąsiedztwie kopalń. A to dopiero początek niespodzianek.
Daria, sceptycznie nastawiona do nowego środowiska, jednak nie traci animuszu. Kiedy poznaje Artura, okazuje się, że trafiła kosa na kamień. Przystojny górnik nie zamierza kłaniać się przed przebojową warszawianką i na każdym kroku uciera jej nosa. Kierowani stereotypami zaczynają prowadzić ze sobą niepisaną grę…*
Dobra z wrażeń z książki... po skończeniu czytania musiałam iść sobie zrobić wodzionke, bo nie jadłam jej od dzieciństwa :D A poważnie rzecz ujmując Weronika Tomala, stworzyła naprawdę dobry romans, który wciąga, budzi emocje i sprawia, że w bohaterach odnajdujemy samych siebie.
Mamy idealny kontrast między kobietą z warszawy a Ślaskim klimatem. Myślałam, że padnę ze śmiechu na niektóre teksty Darii — szczególnie rozbawił mnie ten z malowaniem oczu przez mężczyzn. Wielki plus również za śląską gwarę, która przeplata się w dialogach i dla mnie była strzałem w dziesiątkę. Czytałam wiele książek osadzonych w śląskich realiach, a jednak gwara pojawiała się w nich naprawdę rzadko, a nawet mogłabym stwierdzić, że nie czytałam książki z akcją na Śląsku, w której gwara byłaby stosowana.
Powieść to romans, jednak nie jest łatwo i kolorowo od początku. Bohaterowie drą ze sobą koty i oboje niosą bagaż doświadczeń. Szczególnie przeszłość Darii odbije się echem na tym raczkującym związku... przeszłość, której nie zdążyła w porę zamknąć, nim otworzyła się na nową teraźniejszość.
Jeżeli szukacie przyjemnego romansu, w którym znajdziecie wyjątkowa miłość, wyjątkowe znajomości i przewrotność losu. To również opowieść o tym, że prawdziwe uczucie przychodzi wtedy, kiedy najmniej się go spodziewamy. Niektóre wątki powieści odebrałam naprawdę osobiście i dzięki temu, mogłam poczuć emocje bohaterki jeszcze głębiej — autorka również zadbała o postacie drugoplanowe, które zakradły się do mojego serca i zostawiły po sobie ślad.
Weronika Tomala
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania:
2020-02-11
Liczba stron:
312
Romans
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz