28.12.19

Wigilijna przystań - Sylwia Trojanowska




W trzech punktach:
1. Pełna wartości moralnych
2. Zakazana miłość zmuszająca do refleksji
3. Toksyczne relacje gwarantujące wielkie emocje.
Święta to magiczny czas, w którym wszystko wygląda inaczej niż w szarej codzienności...

Odwiedź wyjątkową przystań nad Bałtykiem i przeżyj niezapomniane Święta!

Kiedy świat wypełnia magiczna atmosfera, a w powietrzu unosi się zapach świerku i pierników, mieszkańcy nadmorskiego Niechorza rozpoczną świąteczne przygotowania. Przeszkodzą im tajemnice z przeszłości, które wyjdą na jaw w najmniej odpowiednim momencie, oraz kilka niespodziewanych zdarzeń. Czy mimo to wspólne spotkanie przy stole pogodzi ich i sprawi, że miłość zatriumfuje?

Święta to czas bycia razem, czas przebaczenia i radości. Spraw, aby trwał jak najdłużej!


Zacznę od tego, że kocham Bałtyk! Dlatego już akcja umieszczenia książki mnie zaintrygowała. Muszę przyznać, że Sylwia Trojanowska po raz kolejny mnie pozytywnie zaskoczyła. Nie dość, że akcja książki dzieje się w pięknym i urokliwym Niechorzu to jeszcze sama opowieść jest słodko-gorzkim odzwierciedleniem życia. Nie wiem dlaczego, ale czytając książkę, w pewnym momencie pomyślałam, że to idealny materiał na świąteczną opowieść... ja już nawet Karolaka tu widziałam. A poważnie rzecz ujmując...


Wigilijna przystań to jedna z tych historii, które można połkać na jeden raz. Wyjątkowo napisana z zaskakującymi zwrotami, pomimo powieści obyczajowej, w dodatku mieszczącą w sobie wiele bólu, emocji i miłości.





Zaskoczył mnie wątek Jagody i Marcina... byli dla mnie dziwną parą, może odrobinę niepasującą do siebie. Jednak to ich wątek zmusił mnie do refleksji i postawił mi pytanie: Czy warto w życiu zaprzepaszczać wszystko dla pieniędzy? Jagoda chyba straciła odrobinę rozum w pogoni za tym, co ulotne i tak naprawdę nic niewarte.

Również wątek Patrycji i jej córek wzbudził we mnie tak wiele skrajnych emocji, że w ostatnich stronach starałam się za wszelką cenę ukryć samotną łzę, która spływała mi po policzku. Takich emocji się nie spodziewałam, a za takie momenty lubię powieści najbardziej.

Wigilijna przystań to opowieść pełna zawirowań losu, niespodziewanych sytuacji i przewrotności życia. To ciepła historia udowadniająca, że w życiu po każdej smutnej chwili w końcu przychodzi słońce.


Sylwia Trojanowska
Data wydania:
2019-10-30

Liczba stron:

376
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Literatura obyczajowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz