12:52

"Dziesięć płytkich oddechów" K.A Tucker

Dziesięć Płytkich oddechó
Autor: K.A. Tucker 
Tłumaczenie:Katarzyna Agnieszka Dyrek
Tytuł oryginalny : Ten tiny breaths
Wydawnictwo: Fillia
Data wydania: 18 czerwca 2014r
Liczba stron: 421
Kategoria: New Adult
Ocena: 4+/5











Jedno wydarzenie, jeden dzień może zniszczyć nasze życie i zmienić je bezpowrotnie.


"Oddychaj, Kacey. Dziesięć płytkich oddechów. Przyjmij je. Poczuj je. Pokochaj je..."
Kacey przeżywa okropną tragedie. Po tym wydarzeniu, wszystko się zmienia. Nic już nie jest takie samo, codzienność wydaje się obca, przyjaciele przestają istnieć, Kacey nie jest już tym kim była.
Po latach od tragedii, Kacey wraz z siostrą Livie, chcą zacząć nowe lepsze życie z dala od wujostwa. Przeprowadzają się do Miami, wszystko idzie zgodnie z planem do momentu poznania przystojnego sąsiada Trenta. Mężczyzna zdaje się być zwyczajnym młodzieńcem, nie wyróżnia się niczym, no może faktem, ze jest nieziemsko przystojny. Skrywa pewne sekret... do czego zaprowadzi znajomość tych dwojga? Kim tak naprawdę jest Trent Emerson?

Autorka nakreśliła, piękną wzruszającą historię. Czytając "Dziesięć płytkich oddechów", przeżywałam problemy razem z jego bohaterami. Książka wydaje się być bardzo realna. Bohaterowie to ludzie z krwi i kości, niosący na swoich barkach ciężkie demony brzmienie przeszłości. Kacey cierpi na zespół stresu pourazowego. Po tragicznych przejściach, nie potrafi żyć normalnie. Toczy wieczną walkę z samą sobą. To Ona jest starszą siostrą, a momentami miałam wrażenie, że Livie zachowuje się dojrzalej od niej. Właśnie Livie skupmy się przez moment na niej, jest dziewczyną miłą pomocną, ułożoną i... nudną? Każdy swój ruch zdaje się analizować, nie jest porywcza, jej charakter jest raczej stonowany. Stanowi całkowite przeciwieństwo siostry. Natomiast razem tworzą świetny duet, mamy piękny przykład siostrzanej miłości, aż ja, jako jedynaczka, mogę zazdrościć takiej relacji.


"Nie otwiera się, nie potrafi znieść dotyku dłoni, ponieważ przypomina jej o śmierci. Nie dopuszcza nikogo do siebie, ponieważ idzie za tym ból."

Akcja toczy się wolno, zaskakuje nas ogromnie w pewnym momencie. Musze przyznać, że New adult z reguły charakteryzują się podobnym schematem, ale dopiero dobrze ubrany w słowa tworzy coś pięknego. Fabuła książki, jest przemyślana i dopracowana. Wątki poboczne są doskonale wplątane w główny temat, powieść nie skupia się tylko na głównych bohaterach, poznajemy sąsiadkę dziewczyn.Miłą i uroczą Nore (nazywaną przez przyjaciół Storm), i jej małą córeczkę. Muszę przyznać, że K.A.  Tucker, nakreśliła intrygującą historię. Kiedy wydaje nam się, że jest już sielsko, miło i różowo, następuje nagły zwrot akcji, wychodzą na światło dzienne nowe zaskakujące fakty. Powiem szczerze, że spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego co wydarzyła się przy końcu książki.

Wiem, że ktoś może uważać ten gatunek za mało ambitny, ja z kolei uważam, że warto czasami się "odmóżdżyć" i sięgnąć po coś niezobowiązującego. Ale czy "dziesięć płytkich oddechów" jest tak do końca niezobowiązującą lekturą? Tego, tez nie mogą zagwarantować, może nie skłania do refleksji, ale gwarantuje nam przeprawę przez morze skrajnych emocji.
Mamy walkę samego z sobą, miłość prowadzoną przez ciernie, prawdziwą siostrzaną troskę i ogromny trud wybaczania. Może książka jakich wiele, ale miłośnik New Adult znajdzie w niej coś dla siebie:) Polecam serdecznie

51 komentarzy:

  1. Bardzo chętnie przeczytam :) Książka zbiera w sumie bardzo różne opinie, ale coś mnie do niej ciągnie.

    Insane z przy-goracej-herbacie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, zbiera różne opinie. Może trzeba się przekonać na własnej skórze jaka jest :D

      Usuń
  2. Łazi za mną ta książka ;) Będę musiała nabyć jak się nadarzy okazja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja łazi, to trzeba złapać żeby nie uciekła :) Na nieprzeczytane.pl jest w najlepszej cenie, z tego co kojarzę

      Usuń
  3. Niestety pierwszy raz "słyszę " o tej autorce, ale może to i nawet dobrze, bo przynajmniej (sądząc po Twojej recenzji) nie zawiodłabym się ową pozycją:) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedna z moich ulubionych książek swojego gatunku. Świetna w każdym calu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od dawna poluję! Przeczytałam naprawdę wiele pozytywnych recenzji na temat tej książki!
    Bardzo chcę :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno chcieć to móc, więc może uda Ci się ją przeczytać w najbliższym czasie :)

      Usuń
  6. Nie czytała, ale znam autorkę i poprzednią książką mnie rozczarowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co się orientuję w Polsce zostały wydane trzy książki Autorki z czego ta jest pierwszą, pozostałe dwie są z nią w pewien sposób połączone. Może dlatego Ci się nie spodobało? Czy raczej chodzi o styl Autorki?

      Usuń
  7. Słyszałam, różne opinie na temat tej książki i szczerze nie wiem czy się za nią zabrać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak coś ma mieszane recenzje to dobrze jest przeczytać, nie czuje się wtedy presji, że wszystkim się podobało to mi też powinno :D

      Usuń
  8. zaciekawiła mnie, podoba mi się tytuł, okładka i cytaty, coś dla mnie :)

    http://triviaaboutme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka dla młodych, ale myślę że przypadłaby mi do gustu i mojej mamie pewnie też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam dla młodych:) wiek to stan umysłu, ja lubię czytać młodzieżówki choć naście lat nie mam :)

      Usuń
  10. Nigdy nie słyszałam o tej autorce. Sam tytuł książki jest zwykły, a zarazem tajemniczy. Twoja receznja tylko zachęca do przeczytania tej książki.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  11. O ta książka bardzo mnie ciekawi, ma ochotę po nią sięgnąć, a po twojej recenzji to już w ogóle.
    I ten tytuł <3
    Pozdrawiam ciepło :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dla mnie. Jakoś nie widzę w tej książce nic dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam sporo pozytywnych recenzji o tej książce i mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miłośniczką New Adult nie jestem, ale kto wie. Nie mówię NIE.
    PS. Na Twe LBA udało mi sie odpowiedzieć w niedzielę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, dziękuję Ci bardzo za wyczerpujące odpowiedzi :)

      Usuń
  15. Od dawna mam ogromna ochotę przeczytać książkę. Tyle pozytywnych opinii robi swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pamiętam o tej powieści i jak będę miała możliwość jej przeczytania to zrobię to.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet dzisiaj czytałam recenzję tej książki na innym blogu. :-) Była dużo mniej optymistyczna od Twojej, dlatego tym bardziej chciałabym przeczytać "Dziesięć płytkich oddechów" i przekonać się sama, czy to historia dla mnie. Generalnie lubię New Adult, więc jestem dobrej myśli. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli czytasz New Adult, to myślę, że powinna CI przypaść go gustu :)

      Usuń
  18. Mi też bardzo podobała się tak książka. Ja jestem już po całej trylogii i polecam wszystkie części. Pozdrawiam :)

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiele o niej czytałam i wciąż mam wątpliwości - nie jestem przekonana czy w tym momencie mam ochotę na kolejną powieść tego typu.
    Zostawiam ją sobie na przyszłość, może upoluję na jakiejś promocji:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta książka zbiera przeróżne opinie - a ja cały czas się zastanawiam, czy po nią sięgnąć...
    Ale chyba jednak dam jej szansę ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. O rany, uwielbiam Tucker i to właśnie od tej książki zapałałam do niej miłością. Niby ma takie proste przesłanie, ale mnie poruszyło :)
    Serdecznie pozdrawiam! :)
    http://heaven-for-readers.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. już jakiś czas temu książka wzbudziła moje zainteresowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio mam dość New Adult, ale za jakiś czas, gdy będę miała ochotę na taką właśnie książkę, to chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja niestety należę do tej grupy, która nie jest zachwycona tą książką ;) Wymęczyła mnie strasznie i nie sięgnęłam po kontynuację :) A zakończenie zupełnie mnie nie zaskoczyło ;) Ake ja już jestem stara, nie trzeba się mną przejmować ;) Fajnie, że przypadła Ci do gustu i że tak dobrze ją odebrałaś :) Pozdrawiam ciepło i życzę przyjemnego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja niestety należę do tej grupy, która nie jest zachwycona tą książką ;) Wymęczyła mnie strasznie i nie sięgnęłam po kontynuację :) A zakończenie zupełnie mnie nie zaskoczyło ;) Ake ja już jestem stara, nie trzeba się mną przejmować ;) Fajnie, że przypadła Ci do gustu i że tak dobrze ją odebrałaś :) Pozdrawiam ciepło i życzę przyjemnego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna książka :) Czytałam ją z zapartym tchem,a zakończenie było dla mnie totalnym zaskoczeniem. Czytałam ją ponad rok temu, ale nadal mile wspominam czas spędzony przy jej lekturze :). Oczywiście później sięgnęłam również po pozostałe części tej serii i również się nie zawiodłam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Przeczytałabym. Mam wielka chęć już od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam tę książkę na półce od ponad roku, ale jeszcze po nią nie sięgnęłam. Muszę to szybko nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Książko, miłości moja. , Blogger